Dziesięć przykazań
Dziesięć przykazań znanego radia
1. Thou shalt listen to no other Radio before mine.
2. Thou shalt not receive my Radio without payment.
3. Remember the sabbath day to send your pension.
4. Honour thy Father and thy broadcasting station.
5. Thou shalt not jam.
6. Thou shalt not commit cudzosłyszenie
7. Thou shalt not retune.
8. Thou shalt not avoid perjured testimony on the air.
9. Thou shalt not covet thy Father's Maybach.
10. Nor any money of his.
Jam jest Ojciec Dyrektor Rydzyk twój, który cię wywiódł na plagi egipskie, w radio głupoli:
1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.
2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.
3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać.
4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię swoją.
5. Nie zagłuszaj.
6. Nie cudzosłysz.
7. Nie przestrajaj.
8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.
9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.
10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.
Będziesz wspierał Ojca Dyrektora z całego serca swego, z całej duszy swojej, z całej renty swojej i ze wszystkich sił swoich, a Rozgłośnię Jego jak siebie samego.
Dziesięć przykazań moherowych beretów
1. Ojcem jedynym był, jest i zawsze będzie Ojciec Tadeusz.
2. Nie będziesz miał innych Ojców poza Nim.
3. Pamiętaj, abyś każdy dzień święcił datkiem na konto Ojca Tadeusza.
4. Nie wymieniaj nadaremno Imienia Ojca.
5. Nie zabijaj, chyba, że pedała, liberała, zboczeńca albo dziennikarza
TVN.
6. Jak cudzołożysz, to tylko po ciemku.
7. Nie kradnij – bierz przykład z Ojca Tadeusza.
8. Nie pożądaj żony bliźniego swego, chyba że jest rozwódką.
9. Nie pożądaj żadnej rzeczy bliźniego swego, chyba że to dar dla Ojca Tadeusza.
10. Ani żadnej rzeczy, która Ojca Tadeusza jest.
Jeśli ktoś chce powierzyć swój portal Radiu Maryja...
Tadeuszu, nasz Rydzyku
o co przez Cię tyle krzyku...
Czemu się tak dzieje w kraju,
że Cię ludzie nie kochają?
Nie zrzucają się na radio,
żeś złodziejem narzekają...
Wszystko to są wielkie brednie,
inny ksiądz przy Tobie blednie!
My Ci stronkę zawierzamy
bo tak bardzo Cię kochamy!
Módl się za nas, nasz Rydzyku
o ład w naszym portaliku,
by się chamstwo nie szerzyło,
by się z ludźmi w zgodzie żyło.
Murzynek Rydzyk
Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarną sukienkę ma ten koleżka.
Uczy, tłumaczy w Radiu Maryja
kto godny chwały a kto wręcz kija.
Leje na serce miód swoim gościom
do adwersarzy zionie miłością.
Żyda, Masona czuje z daleka
wszystko w nim widzi oprócz człowieka.
Glemp traci nerwy: "Rydzyk - łobuzie",
Tadzio z uśmiechem nadyma buzię.
Pieronek błaga: "Daj na wstrzymanie",
to on rozkręca nową kampanię.
Życiński prosi: "weź - odpuść sobie",
a Rydzyk: "spadaj, co zechcę - zrobię".
Rząd go popiera, prezydent chwali
Lepper z Giertychem pokłony wali.
Czuje się bosko jak w siódmym niebie
do Sejmu wchodzi tak jak do siebie.
A gdy podskoczyć ktoś mu próbuje
armię BERETÓW mobilizuje.
Ich nie obchodzi, co sądzi prasa
- że dla Rydzyka Bogiem jest KASA.
Mohery wielbią swego pasterza
dla nich ważniejszy jest od PAPIEŻA!